Ale Turcy i tak nie będą wracali do kraju z nosami spuszczonymi na kwintę. Osiągnęli bardzo wiele. W fazie grupowej wygrali z Czechami, strzelaląc im trzy gole w końcówce. Potem w podobnym stylu pokonali Chorwatów. W półfinale to Niemcy trafili do bramki w końcówce.

Reklama

Nasi grupowi rywale mają już zapewniony minimum srebrny medal. Jakiego będzie koloru? Tego dowiemy się w niedzielę. W czwartek poznamy drugiego finalistę. Będą to Hiszpanie lub Rosjanie. Jedno jest pewne. W decydującym meczu emocji nie zabraknie...