Rossi jest dopiero drugim zawodnikiem w historii motocyklowych mistrzostw świata, który osiągnął granicę 100 triumfów (przed nim dokonał tego tylko inny Włoch Giacomo Agostini - wygrywał 122 razy). W tym sezonie stawał na najwyższym stopniu podium w GP Hiszpanii i GP Katalonii, a w GP Kataru i GP Japonii był drugi.

Dzięki sobotniej wygranej objął samodzielne prowadzenie w klasyfikacji MŚ, w której po sześciu startach Rossi, Lorenzo i Stoner zajmowali pierwsze miejsce ex aequo, mając w dorobku po 106 punktów i po dwa zwycięstwa. Teraz Włoch ma ich 131, Hiszpan - 126, Australijczyk - 122.

Triumfem Hiroshiego Aoyamy (Honda) zakończyła się rywalizacja o GP Holandii w klasie 250 ccm. Japończyk pokonał Hiszpana Hectora Barberę (Aprilia) i broniącego tytułu mistrza świata Włocha Marco Simoncelliego (Gilera).

Po siedmiu tegorocznych eliminacjach MŚ na prowadzeniu wśród motocyklistów znajduje się Aoyama, który ma w dorobku 121 punktów. Za nim sklasyfikowani są Hiszpanie Alvaro Bautista (Aprilia) - 108 pkt i Barbera - 95, a czwarty jest Simoncelli - 77.

W najniższej klasie 125 ccm całe podium w Assen zajęli reprezentanci Hiszpanii ścigający się na motocyklach Aprilia. Zwyciężył Sergio Gadea przed Nicolasem Terolem i Julianem Simonem, który utrzymał się na prowadzeniu w MŚ powiększając dorobek do 100 punktów. Drugi w klasyfikacji jest Brytyjczyk

Bradley Smith (Aprilia) - 95,5 pkt, czwarty w sobotniej rywalizacji, a na trzecie miejsce awansował Gadea - 84.









Reklama