Miarka się przebrała. Prokuratura wkurzyła się po sobotnich zamieszkach w Białymstoku. Tych szesnastu drani, których twarze ujawniono, to najwięksi zadymiarze w mieście. Są podejrzani o wywołanie awantury.
Podczas walki pseudokibiców Jagiellonii poszły w ruch noże, siekiery i metalowe rurki. Kilkunastu bandziorów wylądowało w areszcie. Teraz policja poluje na tych, którym udało się uciec.
Bitwy towarzyszące meczom Jagiellonii to szara rzeczywistość ostatniego roku w Białymstoku. Przez zadymy prawdziwi kibice boją się chodzić na mecze ulubionej drużyny. Białystok nie jest wyjątkiem. Bandyci w całej Polsce zapanowali nad stadionami.
W końcu prokuratura wzięła się do roboty. Trzymajmy kciuki, żeby się jej udało!
Nareszcie! Znamy twarze stadionowych bandytów! Po raz pierwszy bez wyroku sądu pokazano chuliganów terroryzujących normalnych ludzi. Ci zwyrodnialcy powodują, że zwykłe wyjście na stadion staje się walką o życie. Białostocka prokuratura rusza na wojnę ze stadionowym bandytyzmem i chce wygrać!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama