Brzozowski miał ciężki wypadek na Jeziorze Zegrzyńskim. Spadł z deski i złamał sobie kość piszczelową. W czwartek lub piątek przejdzie operację.



"Po raz pierwszy od 20 lat będę miał prawdziwe wakacje" - żartuje Brzozowski. Szkoda tylko, że przymusowe. To pierwszy sezon w karierze naszego medalowego windsurfingowca, w którym nie wystartuje.