Od tego momentu zaczęła się wielka kariera jego syna. "Nauczyłem go podstaw techniki i wpoiłem mu, żeby kłaniał się sędziom. Sam przez lata gry w Odrze Opole byłem ukrany żółtą kartką tylko raz za... opóźnianie gry"- opowiada DZIENNIKOWI pan Józef. Jego syn jest teraz największą gwiazdą niemieckiej piłki nożnej.
Więcej w dzisiejszym DZIENNIKU.
To komuna zniemczyła Miroslava Klose! W DZIENNIKU ojciec piłkarza opowiada, dlaczego wyjechał z Polski. W 1984 roku pan Józef miał dość polskich władz.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama