Piłkarz angielskiej Aston Villi spędził wakacje po mundialu na imprezowaniu. 24-letni Czech z racji gry na mistrzostwach świata w Niemczech nie musiał rozpoczynać przygotowań do nowego sezonu z resztą zespołu. Zamiast treningów na boisku piłkarz szlifował formę w barach i dyskotekach. Jak piszą czeskie gazety, na parkiecie wylewał siódme poty. Nie zapominał oczywiście o uzupełnianiu płynów. Tylko zamiast witamin i odżywek popijał piwo i wódkę. Baros przez chwilę nawet zamienił się w boksera i wdał w bójkę w nocnym klubie.



Rozgrywki Premiership zaczynają się już za trzy tygodnie. Ciekawe, w jakiej formie po takich przygotowaniach będzie Baros?



Reklama