19-latek wraz z grupą polskich szermierzy czekał na odprawę paszportową przed powrotem do kraju z mistrzostw Europy. Zamiast spokojnie czekać na swoją kolej Majewski wdał się w bójkę z turystą.
Polak od ponad miesiąca siedzi w areszcie w Izmirze. Najbliższa rozprawa odbędzie się 7 września. Do tego czasu nasz florecista zostanie za kratami. Od dwóch tygodni w Izmirze jest ojciec Majewskiego. "Michał nie najgorzej znosi pobyt w areszcie. Nie narzeka na warunki, jest w dobrej kondycji psychicznej, a o fizyczną dba, bo chodzi na siłownię" - opowiada ojciec sportowca.