Były mistrz kierownicy jest zachwycony naszym zawodnikiem. "On podoba mi się od dawna. Jest waleczny i nie zadowala się byle czym. Gdy zajmuje dalsze miejsca, na przykład siódme na Węgrzech, narzeka, że mogłoby być lepiej. I oto chodzi w sporcie, by dążyć do doskonałości" - tłumaczy Lauda.

"Trzecie miejsce na Monzie to wspaniałe osiągnięcie. To przecież dopiero trzeci start Polaka w F1. Nie dał się wyprzedzić znacznie bardziej doświadczonemu Massie, który wściekle go atakował. Kubica miał trochę szczęścia, gdy Alonso wybuchł silnik, ale w sporcie szczęście sprzyja lepszym. Kubica następcą Schumachera? Kto wie, kto wie..." - zakończył Lauda.