Smaczku dodaje fakt, że sędzią meczu pucharowego w stanie Sao Paulo była kobieta - Silvia de Oliveira. Piłkarze gospodarzy, drużyny Santacruzense, przegrywali z Atletico Sorocaba 0:1. W końcówce spotkania napastnik gospodarzy strzelił obok słupka. W tym momencie chłopiec podający piłki szybko chwycił futbolówkę i wrzucił ją do bramki.

Mimo że od strzału do wrzucenia piłki upłynęło kilka sekund, sędziująca ten mecz uznała... gola! Nic nie pomogły wściekłe protesty zawodników Atletico. Kilka minut później pani arbiter zakończyła mecz.

Pani de Oliveira na co dzień sędziuje mecze w I lidze Brazylii oraz w rozgrywkach międzynarodowych Pucharu Ameryki Południowej. Po meczu stwierdziła, że winę ponosi sędzia liniowy, który nie powiedział jej o nieprawidłowościach przy zdobyciu gola.

Tłumaczenia na nic się nie zdadzą. Sędzia zostanie najprawdopodobniej zawieszona przez Brazylijską Federację Piłkarską. Prezes komisji sędziowskiej już zapowiedział kary zarówno dla de Oliveiry, jak i arbitra liniowego. "To był bardzo poważny błąd - nie ma miejsca na takie pomyłki w piłce nożnej" - stwierdził prezes Marcos Marinho.