Hiszpańscy działacze muszą pluć sobie w brodę. Ściągnęli do Madrytu kapitana reprezentacji Anglii za 25 mln funtów. I po co im to było? Teraz dostaną za niego co najwyżej 5 milionów. "Ale to i tak lepsze, niż czekać do lata i oddać Beckhama za darmo" - mówią włodarze Realu. I nie mają wyjścia - muszą sprzedać angielskiego gwiazdora. Bo same nazwiska nie grają.
Jak nie idzie, to nie idzie. Nie dość, że w klubie Beckham jest tylko rezerwowym, to nie wiadomo, co będzie z nim dalej. Po mistrzostwach świata w Niemczech odwrócił się od niego nawet selekcjoner reprezentacji Anglii Steve McClaren. I ani razu nie powołał go do kadry! Słynnemu piłkarzowi nie zostało nic innego, jak zakończyć karierę.
To już koniec Davida Beckhama! Jeden z najpopularniejszych piłkarzy na świecie odchodzi z Madrytu. Pokłócił się z trenerem "Królewskich" Fabio Capello i znienawidził Real. A klub straci przez niego aż 20 mln funtów!
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama