Najwyższy bokser na świecie oglądał walkę naszego boksera. W pojedynku Tomasza Adamka z Paulem Briggsem zachwycał się pięściarzem z Gilowic. I pomyślał, że Polacy to naprawdę dobrzy bokserzy. A że o Włodarczyku jest ostatnio coraz głośniej, rosyjski mistrz chce zobaczyć "Diablo" w akcji.

Stawka pojedynku jest wysoka. Zwycięzca zostanie mistrzem świata organizacji IBF. Cunningham jest najtrudniejszym rywalem w karierze Polaka. Każdego zasypuje gradem ciosów, a na dodatek jest kilka centymetrów wyższy od Polaka. "To nie będzie mieć znaczenia w tej walce. Liczy się dobry refleks w ringu i siła uderzenia" - przewiduje Bałujew. A te zalety ma właśnie Polak.