28 lat i 86 dni. Tyle miał na koncie Kobe Bryant poprawiając rekord NBA. Swój siedemnastotysięczny punkt gwiazdor zdobył w meczu z Toronto Raptors. Oczywiście nie mogło zabraknąć fajerwerków. Bryant grał jak natchniony. Zdobył 31 punktów, zanotował 11 zbiórek i 7 asyst. Wyborna forma pozwoliła mu poprowadzić swoją drużynę do zwycięstwa 107:100.
"To miłe osiągnięcie. Pozwala spojrzeć na moją dotychczasową karierę z odpowiedniej perspektywy" - nieskromnie powiedział po meczu Kobe Bryant.
Bryant jest jedną z największych gwiazd NBA. W zeszłym roku, także w meczu z Toronto Raptors, zdobył aż 81 punktów. Był to drugi przypadek w historii NBA, kiedy jeden koszykarz zdobył więcej niż 80 punktów. Bryant znany jest także z rozwiązłego trybu życia. Niedawno ciągnął się za nim proces w sądzie o gwałt.