"Włodarczyk wygrał z nim w listopadzie" - przypomina Andrzej Wasilewski, menadżer grupy Hammer-Knockout. To on przebierał ostatnio w ofertach europejskich pięściarzy chętnych do skrzyżowania rękawic z Polakiem. Pojedynek mógłby się wówczas odbyć znów w Polsce. Teraz szansa na to jest niewielka.
Do negocjacji przystąpi bowiem wpływowy promotor Don King, który odniósł w zeszłym roku dotkliwą porażkę przegrywając przetarg z Wasilewskim, a potem oddając pas Włodarczykowi. Polska strona chce znów zorganizować pojedynek na własnym terenie. Istnieje możliwość, że zostanie ona dołączona do wielkiej gali z Tomaszem Adamkiem w roli głównej, którą w czerwcu chce zorganizować w Katowicach Polsat.
Nasz bokser nie stoczy walki w obronie tytułu mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji IBF z wybranym przez siebie przeciwnikiem. Krzysztof Włodarczyk dziś musi poddać się operacji usunięcia wyrostka robaczkowego. To oznacza, że w ciągu 13 tygodni stawi czoło przeciwnikowi wyznaczonemu przez federację. Najprawdopodobniej będzie to Steve Cunningham - pisze DZIENNIK.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama