Słynny zapaśnik leciał awionetką ze znajomymi, Randyn i Leslie'm Brooksem. Gdy przelatywali nad Zatoką Dobrej Nadziei, na pograniczu stanów Arizona i Utah, samolot spadł do wody. Wszyscy opuścili maszynę, która szybko szła na dno. Ale mieli kłopot, bo do brzegu było daleko i spędzili ponad godzinę w lodowatej wodzie. W końcu uratował ich rybak.

Reklama

Amerykański zapaśnik już wcześniej miał niecodzienne przygody. W 2002 roku zagubił się zimą w górach w Wyoming. Odmroził sobie palec i lekarze musieli mu go amputować. W 2004 roku przeżył groźny wypadek samochodowy.

Gardner został bohaterem igrzysk olimpijskich w Sydney. W finale walk zapaśniczych w kategorii 130 kilogramów pokonał rosyjskiego giganta, Aleksandra Karelina, który nie przegrał od 13 lat.