Kizierowski popłynął znakomicie uzyskując świetny czas - 22,00 sekundy. Do trzeciego Stefana Nystranda zabrakło mu 0,03 sekundy. Szwed był minimalnie szybszy. Złoty krążek z czasem 21,88 zdobył Amerykanin Benjamin Wildman-Tobriner. Srebro wywalczył jego rodak Cullen Jones.

W Melbourne Polak radził sobie bardzo dobrze. Do półfinałów awansował z najlepszym czasem, a w eliminacjach do dzisiejszego finału był czwarty. W walce o medal nie miał jednak wystarczająco dużo szczęścia.