Wizy pobytowe afrykańskich zawodników są ważne tylko do 21 czerwca. Co później? Jeśli australijskie służby imigracyjne nie przyznają sportowcom azylu, obaj zawodnicy zostaną deportowani.

Nic dziwnego, że pochodzący z Demokratycznej Republiki Konga chcą zostać na Antypodach. W ogarniętym wojną domową kraju zginęło w ciągu ostatnich dziesięciu lat prawie cztery milionów osób. W afrykańskim państwie nikt nie może spać spokojnie.

Reklama