Władze klubu El-Jaish zaproponowały Jurasikowi obniżenie kontraktu. On oczywiście się na to nie zgodził i zaczęły się problemy. Polak usłyszał, że może wracać do kraju.
Reklama
Poszedłem do polskiego konsulatu w Doha i tam pracownicy skontaktowali się z władzami klubu. W klubie obiecali, że paszport i wizę wyjazdową dostanę w czwartek. Ale w czwartek w klubie usłyszałem, że brakuje jednego podpisu jednego pracownika. Pytałem kiedy oddadzą mi paszport, ale wciąż mówili "maybe tomorrow" albo "Insza'allah", co znaczy "jak Allah da" - mówi "Faktowi" Jurasik.
Według najnowszych informacji Katarczycy wreszcie oddali dokumenty Jurasikowi, a ten opuścił ich kraj. Szczypiornista we wtorek wieczorem ma być już w Polsce - informuje sport.pl.
Komentarze(15)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeKatar zawsze jest niezdrowy. Leczony trwa 14 dni i nieleczony również 14 dni.
"kaczynsky by juz wyslal Iskry na odsiecz."
iskra to ci zaskoczyła zasrańcu.
tak z ciekawości, z NRD?
Czemu prezydent nie rząda uwolnienia Polaka jak wołali o niejakiego Polańskiego z
polskim obywatelstwem ściganego za gwałt ?
Polska równa i równiejsza czy ...
Dzieckiem Jurasik nie jest wiedzial gdzie dupe wkladal
Chce sie Dolarow to tszeba za to placic tez !!!
Z drugiej strony może jeszcze nie ma powodu do alarmu.