Zespół BMW Sauber przegrał spór z Toyotą i specjalna komisja stwierdziła, że Timo Glock może bez przeszkód podpisać kontrakt z japońskim zespołem. Wraz z jego odejściem Niemcy stracili swego ostatniego testera, co oznacza, że Robert Kubica będzie miał więcej roboty - pisze "Przegląd Sportowy".

Reklama

W najbliższym czasie szefowie BMW Sauber sprawdzą umiejętności kilku młodych kierowców: "Przetestujemy dwóch, może trzech młodych zawodników" - zapowiedział Mario Theissen, szef BMW Sauber.

Do tego czasu Robert Kubica będzie musiał sam testować swój bolid. Przygotowania do sezonu 2008 Polak rozpoczął w minionym tygodniu w Barcelonie.