Książeczki mają być adresowane do dziewcząt w wieku 10-12 lat - wyszperał portal ciacha.net. "Mam nadzieję, że wszystko się uda i to przedsięwzięcie będzie przynosiło dochody przez najbliższe kilka lat" - mówi z optymizmem Coleen.

Nie wiadomo niestety, co na to wszystko Ronney. Przyszły małżonek Coleen jest teraz zajęty nauką do matury z języka angielskiego, ma więc teraz inne lektury na głowie. Niewykluczone jednak, że i na bajki się skusi.

Reklama