Obejrzyj wideo>>>

Polscy piłkarze mogą tylko patrzeć i podziwiać. A i Brazylijczycy mogliby się od niej nauczyć kilku sztuczek. Wiewiórka - piłkarz robi furorę na angielskich portalach internetowych.

Reklama

Czy zainteresuje się nią jakiś wielki klub? Niewykluczone. Ponoć pozostaje w orbicie zainteresowań samego sir Alexa Fergusona. Przynajmniej tak twierdzi reklamujący wiewióreczkę Carlsberg. Bo właśnie po wypiciu napoju tej firmy rudzielec zaczyna wyprawiać z orzeszkiem cuda.