Urządzenie nazywa się Whizzinator i jest dziełem firmy Puck Technology, na której czele stali uznani w poniedziałek za winnych Wills i Catalano - czytamy na pobandzie.pl.

Reklama

Panowie chcieli pomóc dopingowiczom w pomyślnym przechodzeniu testów. Oprócz sztucznych penisów, można było u nich kupić także syntetyczny mocz. Teraz czeka ich kara - grozi im do ośmiu lat w więzieniu i grzywna w wysokości pół miliona dolarów.

Ciekawe, kto korzystał z tego wymyślnego sposobu oszukiwania kontroli?