Turyńska gazeta napisała w swym wydaniu internetowym po zakończonej w nocy walce, że Polacy skorzystali z wolnej sprzedaży alkoholu. Według gazety podczas drugiej rundy i po walce doszło do "przepychanek między polskimi kibicami i siłami porządkowymi". Jak stwierdza się w relacji: "goście, wyraźnie podpici dzięki wolnej sprzedaży alkoholu, szamotali się z ludźmi z ochrony, ale zostali potem oddaleni".

Reklama

Fragomeni, remisując z Włodarczykiem, obronił tytuł mistrza świata w wadze junior ciężkiej organizacji WBC. Zdaniem niektórych obserwatorów Polakowi niesprawiedliwie odebrano zwycięstwo.