"Oscar został trafiony w palec, na szczęście rana nie była groźna, zawodnik mógł dojechać do mety" - powiedziała rzecznik zespołu.
O zajściu została zawiadomiona policja, która wszczęła śledztwo w sprawie. Wkrótce okazało się, że do kolarzy strzelało dwóch młodych ludzi. "Robili to prawdopodobnie z bezczynności" - twierdzi policja.
Do incydentu doszło na 165. kilometrze trzynastego etapu na przełęczy Bannstein. Po przyjeździe do Colmar trzykrotnemu mistrzowi świata Oscarowi Freire wyjęto z nogi śrut. Dean został lekko zraniony w palec.
Skandal na trzynastym etapie Tour de France. Podczas etapu prowadzącego z Vittel do Colmar strzelano do dwóch kolarzy. Dwaj idioci z bezczynności wzięli na celownik Hiszpana Oscara Freire z ekipy Rabobank i Juliana Deana z Garmin-Slipstream. Jeden z kolarzy został trafiony w palec, drugi w nogę.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama