Po zakończeniu karier przez mistrzynie świata Agnieszkę Rylik i Iwonę Guzowską, w polskim pięściarstwie nie było zawodniczki, której przepowiadanoby wielkie sukcesy w gronie profesjonalistek. Lukę ma szansę wypełnić Owczarz, uczennica ostatniej klasy liceum ogólnokształcącego.
Boks jest przede wszystkim wielką pasją. Mam nadzieję, że w miarę szybko wywalczę znaczący tytuł. Moja kariera wcale nie musi trwać długo, wystarczy mi jedna, skuteczna obrona pasa i dalej nie będę narażała zdrowia - powiedziała PAP Owczarz ze stołecznej grupy Babilon Promotions.
O młodej zawodniczce zrobiło się głośno przed rokiem, gdy wzięła udział w bokserskim reality show dla kobiet w Meksyku.
To była świetna szkoła życia, przez miesiąc nie miałam do kogo odezwać się po polsku, ale pomagała mi znajomość angielskiego. Zresztą na próbnej maturze uzyskałam bardzo dobry wynik z tego języka. Żałuję, że wcześniej nie uczyłam się hiszpańskiego, bo w Meksyku miałabym jeszcze łatwiej. Ale już sobie zaplanowałam, że wezmę się za ten język albo francuski - przyznała łodzianka.
Owczarz na co dzień trenuje w Warszawie, ale radzi sobie w szkole, bowiem ma indywidualny tok nauczania.
W okresie przygotowań do walk ćwiczę cztery godziny dziennie. Nauczyciele są bardzo wyrozumiali, dlatego pojawiam się na ich zajęciach tylko podczas egzaminów. Oczywiście dużo więcej czasu zajmuje mi nadrabianie zaległości. Jednak o powodzenie na maturze jestem spokojna - przyznała zawodniczka wyróżniają się nie tylko umiejętnościami, ale i... urodą.
Do dyskotek nie chodzę, wcale nie ciągnie mnie w takie miejsca. Jeśli już gdzieś wychodzę, to na kawę ze znajomymi. Ale też nie za długo, patrzę na zegarek, żeby nie spóźnić się na trening - dodała.
Od października Owczarz będzie łączyła występy w ringu ze studiowaniem.
Jakoś ciągnie mnie do... munduru, bowiem planowałam naukę w Wyższej Szkole Policyjnej w Szczytnie, a teraz zastanawiam się nad Akademią Marynarki Wojennej w Gdyni. Pewnie wybiorę dziennikarstwo w Warszawie, gdyż najłatwiej będzie pogodzić studia ze sportem. Lubię pisać, mówić, w ogóle dobrze czuję się w obecności przedstawicieli mediów - stwierdziła.