Dwaj sędziowie uznali, że był lepszy od rywala punktując 116-112 i 115-113, ale trzeci z nich przyznał zwycięstwo pięściarzowi z Kuby 117-111. Werdykt wzbudził sporo kontrowersji i wywołał gwizdy widowni, bowiem lepiej spisywał się na ringu Abril.
Wciąż niepokonany na zawodowym ringu Rios odnotował 30. zwycięstwo w karierze (22 wygrał przez nokaut), a jeden pojedynek dotychczas zremisował.
Natomiast 29-letni Abril ma za sobą 17 zwycięstw (osiem przed czasem), trzy porażki i jeden remis.