Schodząc z ringu, Kliczkowie byli zainteresowani zorganizowaniem starcia Witalija z Wachem za jakiś rok. Jeśli Mariusz wyciągnie wnioski z porażki z Władimirem, wkrótce może otrzymać kolejną szansę walki o mistrzowski tytuł - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Mariusz Kołodziej.

Reklama

Na kolejne wielkie starcie potrzebujemy około półtorej roku. Zobaczymy, jak to wszystko poukłada się w rankingu WBC - tłumaczy promotor Polaka. Mistrzem tej federacji jest starszy z braci Kliczków, Witalij.

Pod koniec grudnia czempion federacji WBC ma ogłosić, czy w ogóle będzie kontynuował karierę sportową. W ostatnim czasie coraz bardziej angażuje się w politykę.