Walka nie była ładnym widowiskiem i nie stała na wysokim poziomie. Brakowało celnych i silnych ciosów. Sędzia często musiał rozdzielać bokserów pomiędzy którymi dochodziło do klinczu.
W 9. rundzie Minto padł na deski. Jednak nie stało się to na skutek ciosu Szpilki. Amerykanin poślizgnął się. W ostatniej rundzie sytuacja się powtórzyła.
O zwycięstwie zdecydowali sędziowie. Według nich jednogłośnie wygrał Polak (98:93, 98:92, 100:90). Dla pięściarza z Wieliczki to 15. zwycięstwo na zawodowych ringach.