Masternak ostatni raz walczył w kwietniu ubiegłego roku i wygrał wówczas po 10 rundach z Erikiem Fieldsem. Teraz jego rywalem był Kubicz, który niedawno zmierzył się z Michałem Cieślakiem i przegrał z nim przed czasem. Masternak przed starciem zapowiadał, że zafunduje Rosjaninowi "bolesną noc".

Reklama

Polak od pierwszej rundy miał przewagę, ale rywal mądrze i skutecznie się bronił. W piątej odsłonie Rosjanin sam próbował ruszyć do ataku, ale Masternak nie dał się zaskoczyć i po ośmiorundowej walce sędziowie jednogłośnie przyznali mu zwycięstwo.

W innej ciekawie zapowiadającym się starciu, również w wadze junior ciężkiej, Adam Balski (7-0, 6KO) zmierzył się z trenującym w Anglii Dariuszem Skopem (6-1, 2KO). Ten pierwszy miał od początku przewagę i tylko kwestią pozostawało, czy wygra przed czasem. Skop wylądował w końcu na deskach, ale wstał i dotrwał do końca. Balski zwyciężył jednogłośnie na punkty.

Podczas gali w Dzierżoniowie swoje walki wygrali również w wadze półśredniej Michał Leśniak (pokonał na punkty Białorusina Nadzira Bachszyieu) i Michał Żeromiński (na punkty z Tomaszem Mazurem), w półciężkiej Robert Parzęczewski (przez nokaut pokonał Tomasza Gargulę), a w super średniej Tomasza Gromadzki (na punkty wygrał z Pawłem Rumińskim) oraz Przemysław Opalach (przez nokaut techniczny pokonał Gruzina Paatę Warduaszwilego).