Kowalkiewicz odważnie zaczęła pojedynek. Wyprowadziła kilka ciosów, jednak po chwili rywalka sprowadziła ją do parteru. W nim przewaga zawodniczki gospodarzy była aż nadto widoczna. Gadelha zapięła klamrę na szyi naszej fighterki, która zaczęła się dusić. Nie widząc szans na zmianę sytuacji Polka postanowiła "odklepać". Dla legitymującej się rekordem (10-2) Kowalkiewicz było to piąta walka w UFC. Dwie z nich przegrała.

Reklama