Walka była zakontraktowana na pięć rund, ale zakończyła się przed czasem. W trzeciej rundzie, a dokładnie w jej 39. sekundzie Brazylijczyk najpierw trafił Błachowicza prawy prostym i lewym sierpowym. Po tych ciosach Polak padł na "deski". Rywal szybko doskoczył do naszego zawodnika i "dokończył" dzieła serią uderzeń z góry.
Jan Błachowicz marzył o walce o pas UFC. Walka z Thiago Santosem miała go do tego celu przybliżyć. Niestety Polak przegrał i tym samym na razie może zapomnieć pojedynku o mistrzostwo największej federacji MMA na świecie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama