Błachowicz dwoma mocnymi kopnięciami odebrał rywalowi ochotę do walki. Reprezentant gospodarzy skulił się na macie w pozycji "żółwia", a Polak od razu zaczął zasypywać go ciosami. Sędzia widząc co się dzieje od razu przerwał walkę.
Dla Błachowicza jest to szóste zwycięstwo z rzędu i osiemnaste w całej zawodowej karierze.