Na gali w Londynie 20 lipca Whyte (rekord 26-1, 18 KO) pokonał na punkty Kolumbijczyka Oscara Rivasa (26-1, 18 KO) i wywalczył mistrzowski pas interim organizacji WBC. Jak poinformowały media, niedługo później okazało się zupełnie niespodziewanie, że kilka dni przed pojedynkiem Brytyjczyk "wpadł" na dopingu, ale po przesłuchanie i złożeniu wyjaśnień został dopuszczony do występu przez miejscową komisję bokserską.

Reklama

Teraz władze World Boxing Council zdecydowały o tymczasowym zawieszeniu Whyte'a. Urodzony na Jamajce 31-letni pięściarz w efekcie traci pas i tytuł obowiązkowego pretendenta do walki z czempionem WBC Amerykaninem Deontayem Wilderem (41-0-1, 40 KO). Brytyjczykowi grozi kilkuletnia dyskwalifikacja, ponieważ wcześniej już był karany za stosowanie dopingu.

Podczas tej samej gali 20 lipca, w innej potyczce kategorii ciężkiej, Artur Szpilka został znokautowany przez miejscowego boksera Derecka Chisorę.

Reklama