O takiej możliwości poinformował wcześniej brytyjski promotor Eddie Hearn, poszukujący przeciwnika dla Lawrence'a Okolie po tym, jak zakażenie koronawirusem wyeliminowało Krzysztofa Głowackiego. Warunkiem miało być zwycięstwo Cieślaka w sobotni wieczór, odniesione bez kontuzji.
Cieślak spełnił ten warunek. "Nie jestem zmęczony" - powiedział po walce, ale zapytany o to, czy już 12 grudnia będzie gotowy do starcia o pas mistrzowski, odparł dyplomatycznie: "Muszę porozmawiać z promotorami".
Radomianin stoczył już jedną walkę o tytuł mistrza świata innej poważnej organizacji - WBC. 31 stycznia w Kinszasie przegrał na punkty z Kongijczykiem Ilungą Makabu.
W innych ciekawszych walkach w Ożarowie Mazowieckim Przemysław Runowski pokonał przez poddanie w czwartej rundzie Michała Syrowatkę, a na punkty wygrali: Łukasz Stanioch z Przemysławem Gorgoniem, Jan Lodzik z Damianem Tymoszem oraz była mistrzyni świata Ewa Piątkowska z debiutującą w zawodowym boksie utytułowaną kickbokserką Różą Gumienną.
Gale "Polsat Boxing Night" odbywają się od 2009 roku.