Loeb brał niedawno udział w testach zespołu Red Bull Racing i poszło mu na tyle dobrze, że teraz zastanawia się, czy nie przesiąść się do bolidu na stałe. "Chciałbym wziąć udział w kolejnych testach w sezonie 2009, w kolejnym roku stanąć na starcie do wyścigu Formuły 1" - wyznał rajdowy mistrz świata.

Reklama

Loeb zapomina jednak o swoim wieku. Francuz w lutym skończy 35 lat. Oczywiście zapewnia, że mentalnie czuje się przynajmniej o 10 lat młodszy, a wiek byłby tylko jego atutem, ale nie oszukujmy się - w Formule 1 ciężko będzie mu znaleźć pracodawcę.

Wie coś o tym Rubens Barichello. Brazylijczyk, który przez ostanie piętnaście sezonów zaliczał się do najlepszych kierowców, z chęcią pokazałyby jeszcze, na co go stać. Problem w tym, że żaden zespół nie chce mu dać tej szansy. Powód jest prosty. Barichello na karku ma już 36 lat.