W kwalifikacjach Kubica chciał powtórzyć wynik z ostatniego treningu, na którym zajął czwarte miejsce. "Bylibyśmy w czołowej piątce, gdyby nie błędy. Przynajmniej bolid jest dobrze przygotowany" - pociesza się nasz kierowca. Jego auto nie jest jeszcze w pełni sprawne: "W piątek mieliśmy kilka problemów, ale na szczęście w kwalifikacjach wszystko było już w porządku" - dodaje Polak.

Willy Rampf, dyrektor techniczny BMW Sauber twierdzi, że w osiągnięciu lepszego rezultatu przeszkodziła zła taktyka. "Za późno wypuściliśmy Roberta na ostatnią rundę. Gdybyśmy zrobili to wcześniej, wtedy poprawiłby się przynajmniej o jedną pozycję" - stwierdził Rampf.