Na razie nie wyznaczono konkretnego terminu realizacji projektu i harmonogramu negocjacji z FIA, ale ma on poważnego promotora w osobie Hansa Geista. Człowiek ten miał duży udział w sfinalizowaniu umów z Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA) w sprawie wyścigów o Grand Prix Bahrajnu czy GP Rosji, która zadebiutuje w kalendarzu mistrzostw świata w 2014 roku.
Wietnam najwyraźniej pozazdrościł innym azjatyckim krajom, które szturmem wdzierają się do Formuły 1. Kierowcy od dawna ścigają się w Japonii, a także w Malezji (Sepang pod Kuala Lumpur), Chinach (w Szanghaju), Singapurze i Zjednoczonych Emiratach Arabskich (GP Abu Zabi). W tym sezonie zadebiutowała Grand Prix Korei w południowokoreańskim Yeongam, a w październiku przyszłego roku w jej ślady pójdzie GP Indii, na budowanym właśnie torze w pobliżu Dehli.