Hamilton przejechał 72 okrążenia toru, w najszybszym na miękkich oponach uzyskał czas 1.23,622.
Drugi rezultat, słabszy od 0,331 s miał Duńczyk Kevin Magnussen z Renault, w trzeci - strata 0,989 s do Hamiltona - as ekipy Ferrari, czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel.
Piąty rezultat, gorszy o 1,561 s miał Brytyjczyk Jenson Button z McLarena. Po wczorajszym dobrym rezultacie partnera z teamu Hiszpana Fernando Alonso (3. czas w sesji przedpołudniowej), może do świadczyć o tym, że inżynierom koncernu Hondy udało się w końcu uzyskać z silnika osiągi zbliżone do jednostek napędowych Mercedesa i Ferrari.
W Barcelonie trwa druga przed sezonem sesja treningowa F1. Pierwsza zakończyła się w ubiegły piątek. Na tor Catalunya kierowcy wrócili we wtorek 1 marca i będą tam do 4 marca. Na tym zakończą się tegoroczne testy F1. Pierwszy wyścig o Grand Prix Australii w Melbourne odbędzie się 20 marca.