Obok lidera klasyfikacji generalnej cyklu Rosberga z pierwszego pola startowego pojedzie Australijczyk Daniel Ricciardo z Red Bulla. Z drugiej linii do wyścigu będą ruszali kierowcy Ferrari Fin Kimi Raikkonen i Niemiec Sebastian Vettel.

Reklama

Kwalifikacje do trzeciej rundy mistrzostw świata w Szanghaju zaczęły się z problemami. Rano padał deszcz i w kilku miejscach na torze stała woda. W jedną z takich wodnych "pułapek" podczas pierwszej części (Q1) wjechał Niemiec Pascal Wehrlein z ekipy Manor.

Samochód wpadł w poślizg, przy dużej prędkości uderzył lewym bokiem w barierę. Uszkodzone zostało przednie i tylne zawieszenie, kierowca zjechał na pobocze i się zatrzymał. Kwalifikacje zostały na 15 minut przerwane, służby techniczne próbowały osuszyć najbardziej niebezpieczne miejsca na torze, choć do końca wody nie usunięto.

Jeszcze większego pecha miał Hamilton. Z powodu awarii systemu odzyskiwania energii nie przystąpił nawet do pierwszej części kwalifikacji, jego bolid został w strefie serwisowej. W tej sytuacji w niedzielę do wyścigu Brytyjczyk będzie ruszał z ostatniego pola startowego.

Rosberg, który wygrał w tym roku oba wyścigi - GP Australii i Bahrajnu, po raz 23. w karierze wywalczył pole position. To dobra wróżba, cztery lata temu, gdy zwyciężył w Szanghaju, także był najszybszy w "czasówce"

W sobotę nie udało się powalczyć o miejsca na starcie w czołowej "10" ekipom Renault i McLarena. Dwaj zawodnicy Renault Duńczyk Kevin Magnussen i Brytyjczyk Jolyon Palmer walkę o pole position zakończyli już w Q1, a kierowcy McLarena Hiszpan Fernando Alonso i Brytyjczyk Jenson Button pożegnali się z kwalifikacjami po Q2.