Trzykrotny mistrz świata Hamilton jest jedynym kierowcą, który wygrywał na Węgrzech tak często. Był pierwszy również w latach 2007, 2009, 2012 i 2013. Cztery zwycięstwa między 1994 a 2004 rokiem zanotował Niemiec Michael Schumacher.

Hamilton objął prowadzenie kilkaset metrów po starcie, wyprzedzając ruszającego z pole position kolegę z teamu i dotychczasowego lidera klasyfikacji generalnej Nico Rosberga. Niemiec, który po 10 eliminacjach miał punkt przewagi nad Brytyjczykiem, ukończył wyścig na drugim miejscu ze stratą niespełna dwóch sekund. Na podium stanął również o 25 s wolniejszy od Rosberga Australijczyk Daniel Ricciardo (Red Bull).

- Start zdecydował o wszystkim. To wspaniały wynik dla zespołu. Co za dzień! Dorastałem obserwując jak jeździ Michael, a teraz mam tutaj o jedno zwycięstwo więcej od niego. Nie do wiary - powiedział szczęśliwy zwycięzca.

Reklama

Hamilton ma teraz sześć pkt przewagi nad Rosbergiem, który spadł z pierwszej pozycji klasyfikacji generalnej po raz pierwszy w tym sezonie.

- Wszystko sprowadziło się do startu. Później chciałem wywrzeć presję na Lewisie, ale na tym torze nie da się wyprzedzać. Cieszę się, że kolejny wyścig (31 lipca na Hockenheimring - PAP), do tego w mojej ojczyźnie, odbędzie się tak szybko - zaznaczył Rosberg.