Wieczorem na torze Mikołajki Arena zaplanowana jest ostatnia piątkowa próba sportowa.
Drugi jest Estończyk Ott Tanak (Ford Fiesta WRC) ze stratą 1,5 s do lidera, a trzeci Fin Jari-Matti Latvala (Toyota Yaris WRC) – strata 5,4. Na czwartej pozycji plasuje się Sebastien Ogier (Ford Fiesta WRC), obrońca tytułu i lider klasyfikacji generalnej MŚ. Francuz ma już 33,9 s straty do prowadzącego i jak mówi, jechał maksymalnie szybko.
„Trzeba będzie przed następnym dniem coś zrobić z samochodem, jadę maksymalnym tempem z gazem w podłodze, a rywale są szybsi. To nie nastraja mnie optymistycznie, tym bardziej, że na trasie są głębokie koleiny wypełnione wodą” - powiedział Ogier.
Na warunki trochę narzeka także Neuville. „Jechałem bardzo szybko. Nie ma linii przejazdu na trasie, zalega na niej błoto. To stanowi największy problem. Nie mogłem za bardzo ryzykować, ale i tak cieszę się, że udało mi się wyjść na prowadzenie” - podkreślił.
Padający prawie non-stop w piątek deszcz sprawia zawodnikom sporo problemów. Nawierzchnia odcinków specjalnych jest dziurawa, porobiły się w niej koleiny, kłopoty z przejazdem mają słabsze samochody WRC2 i WRC3.
Jazdę zakończył już Hubert Ptaszek z pilotem Maciejem Szczepaniakiem (Skoda Fabia R5), którzy na drugim przejeździe odcinka Wieliczki wypadli z trasy i rolowali. Samochód został uszkodzony, załoga wyszła bez szwanku.
Start do ostatniego piątkowego OS zaplanowano na godz. 19.08.
Prognoza pogody na sobotę nie jest dobra. Przewidywane są nadal opady deszczu i dość silny wiatr.