Hamilton od ponad miesiąca jest samodzielnym rekordzistą w liczbie wywalczonych pole position i teraz już tylko śrubuje swoje osiągnięcie. W sobotę pewnie zwyciężył w kwalifikacjach, uzyskując czas 1.27,319. Poprawił tym samym rekord toru należący od 2006 roku do Niemca Michaela Schumachera. Drugi był jego kolega z teamu Valtteri Bottas - 1.27,651. Fin - tak jak m.in. jego rodak Kimi Raikkonen (Ferrari) zostanie jednak karnie cofnięty o pięć pól za wymianę skrzyni biegów. Tym samym z drugiego miejsca w niedzielę wystartuje więc Niemiec Sebastian Vettel (Ferrari), który w kwalifikacjach był trzeci - 1.27,791.

Reklama

Karę przesunięcia do tyłu aż o 35 pól otrzymał z kolei Fernando Alonso (McLaren), w którego bolidzie wymieniono w piątkową noc silnik.

Na trzecim, ostatnim treningu przed GP Japonii najlepiej spisał się Bottas (1.29,055), przed Hamiltonem (1.29,069) i Vettelem (1.29,379). Wspomniana wcześniej wymiana skrzyni biegów u Raikkonena była spowodowana wypadkiem, który miał na sobotnim treningu. Fin stracił panowanie nad bolidem na zakręcie, wypadł na pobocze i uderzył w bandę. W piątek najszybsi byli - odpowiednio - Vettel i Hamilton.

W klasyfikacji generalnej Brytyjczyk ma 34 punkty przewagi nad Niemcem. Do końca sezonu pozostało jeszcze pięć wyścigów.