Już w zeszłym sezonie brytyjski zespół zajął ostatnie miejsce w klasyfikacji konstruktorów, ale zdaniem Kubicy był w lepszej sytuacji niż obecnie.
"Przed rokiem Williams był bliżej innych ekip niż teraz, co pokazały już trzy pierwsze wyścigi tego sezonu" - powiedział Kubica w czwartek w stolicy Azerbejdżanu.
Polak ma niewielkie nadzieje, że taki stan szybko się poprawi i on bądź Brytyjczyk George Russell będą zdobywać punkty.
"Dotychczasowe starty pokazały, że będzie o to bardzo trudno albo będzie to praktycznie niemożliwe. Jesteśmy za daleko od reszty, by myśleć o punktach" - wspomniał.
Polak, który wrócił do F1 po ponad ośmiu latach, wszystkich dotychczasowe wyścigi kończył na końcu stawki, a jego brytyjski partner był przedostatni.
Liderem MŚ po trzech rundach jest broniący tytułu Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa - 68 pkt, który wyprzedza drugiego kierowcę tego teamu Fina Valtteri Bottasa - 62 oraz Holendra Maxa Verstappena z Red Bulla - 39.
Czwarty w historii wyścig Formuły 1 na ulicznym torze w Baku rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.10 czasu polskiego. W piątek odbędą się dwa treningi, a w sobotę trening oraz kwalifikacje.