Komunikat dotyczący testów został wydany w piątek po wirtualnym posiedzeniu komisji rajdowej Międzynarodowej Federacji Samochodowej (FIA).

Zakaz testów dla ekip fabrycznych WRC został wprowadzony na początku kwietnia przez komisję rajdową po tym, gdy pandemia koronawirusa doprowadziła do konieczności odwołania kilku rund cyklu.

Reklama

Miał on na celu wyrównanie szans poszczególnych ekip, gdyż niektóre miały możliwość jeżdżenia przez ostatnie dwa miesiące, inne zaś nie. Jak ustalono zakaz miał obowiązywać do końca maja lub do dnia jego odwołania przez FIA.

W piątek podczas zdalnego posiedzenia komisji dyskutowano także nad nowymi regulacjami dotyczącymi testów. Zaproponowano m.in. trzydniowe sesje przed każdą z europejskich rund, które znajdą się w kalendarzu.

Reklama

Nowe przepisy zostaną przedstawione na następnym posiedzeniu Światowej Rady Sportów Motorowych, które zaplanowane jest na 19 czerwca. Wtedy powinny zostać ratyfikowane.

Nie ma nadal żadnych ustaleń dotyczących rozpoczęcia tegorocznego sezonu. Dotychczas odbyły się trzy rundy MŚ, ale tylko pierwszą z nich - Monte Carlo - rozegrano bez zakłóceń.

Druga - Rajd Szwecji - została o ponad połowę skrócona z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych, trzecią - w Meksyku - z powodu zagrożenia koronawirusem przerwano po dwóch etapach.

Jeszcze przed wybuchem pandemii odwołany został - z powodu problemów finansowych - Rajd Chile (16-19 kwietnia). Kilka dni później zapowiedziano, że w planowanym terminie (23-26 kwietnia) nie odbędzie się też Rajd Argentyny. Pod koniec marca z powodu pandemii przełożono rundę we Włoszech (4-7 czerwca), a w połowie maja ostatecznie odwołano Rajd Safari.

Teraz kolejną rundą WRC jest 70. Neste Rally Finland (6-9 sierpnia). Organizatorzy nie zgłaszają żadnych problemów. Do startu w Finlandii przygotowuje się m.in. Kajetan Kajetanowicz - wicemistrz świata WRC2 z 2019 roku.

Jak potwierdził szef Toyoty, która ma bazę w tym kraju, Tomi Makkinen, zespół chce wystawić pięć samochodów Yaris WRC, a jednym z nich w prywatnym teamie ma pojechać Fin Jari-Matti Latvala, który w tym roku nie znalazł miejsca w żadnym fabrycznym zespole.