Polak swój najlepszy środowy rezultat - 1.19,641 osiągnął, podobnie jak poprzedniego dnia, w sesji przedpołudniowej. Najszybszy znów był prawnuk ostatniego władcy Austro-Węgier, arcyksiążę Ferdinand Zvonimir von Habsburg-Lothringen (Audi R5), który jako jeden z dwóch kierowców w stawce zszedł poniżej 1.19.
Austriak przejechał jedno okrążenie w czasie 1.18,911. Drugim, któremu to się udało, był Szwajcar Nico Mueller (Audi R5) - 1.18,944.
Podczas przerwy obiadowej nad Nurburgrigiem pojawiły się ciemne chmury, z których lunął deszcz. Warunki na torze całkowicie się zmieniły, żaden z kierowców nie zdołał poprawić wyników z sesji porannej, gdy było sucho.
Dobrze jeździł Kubica, miał czasy w granicach 1.20-1.21, przez pewien czas nawet prowadził. Z mokrą nawierzchnią nie radził sobie von Habsburg, w popołudniowej sesji osiągnął tylko 1.21,564 i był wolniejszy od Kubicy.
Po południu wszyscy kierowcy używali opon deszczowych, na których mieli nawet o 10-12 s słabsze rezultaty niż rano. Kubica miał najlepszy wynik 1.20,351, co dało mu w tej sesji świetne czwarte miejsce.
Tegoroczny sezon serii wyścigowej DTM (Deutsche Tourenwagen Masters) rozpocznie się w pierwszy weekend sierpnia wyścigami w belgijskim Spa-Francorchamps.