Zespół Yamaha Moto Racing wycofał go z powodu "dziwnego zachowania" w poprzednim wyścigu klasy MotoGP 8 sierpnia na torze w Spielbergu, na którym w tym sezonie odbyły się po sobie dwie rundy cyklu.

Kierownictwo ekipy Yamahy, analizującej szczegółowe dane dotyczące jazdy Vinalesa 8 sierpnia stwierdziło, że 26-letni zawodnik prowadził motocykl w ten sposób, jakby chciał doprowadzić maszynę do awarii. Media pisały nawet, że Hiszpan jest "podejrzany o sabotaż".

Reklama

Zapisy wykazały, że Hiszpan "kręcił" motor na zbyt wysokich obrotach, co mogło doprowadzić do awarii.

Już wcześniej ogłoszono, że Vinales odejdzie z Yamahy po tym sezonie, czyli rok wcześniej niż to było planowane. W wyścigu w Austrii nikt go nie zastąpił.

Reklama

Teraz przed GP Wielkiej Brytanii zdecydowano, że 29 sierpnia, pod nieobecność Vinalesa, drugą fabryczną Yamahą - obok Fabio Quartararo - pojedzie Cal Crutchlow, tester ekipy, który podczas dwóch weekendów na Red Bull Ringu zastępował kontuzjowanego Franco Morbidelliego w Petronas SRT.

Natomiast partnerem Valentino Rossiego w siostrzanej ekipie Yamahy będzie Jake Dixon, reprezentant zespołu Petronas Sprinta Racing w Moto2.

Problemy na linii Vinales - Yamaha

Od początku roku stosunki Vinalesa z Yamahą są złe. Za porozumieniem stron już rozwiązano część umowy dotyczącą sezonu 2022 roku. Natomiast w poniedziałek ujawniono, że Vinales już podpisał kontrakt z Aprilią.

W klasyfikacji generalnej MotoGP hiszpański motocyklista zajmuje siódmą lokatę z dorobkiem 95 punktów. Prowadzi Francuz Fabio Quartararo - 181 pkt.

W przeszłości Vinales był mistrzem świata w Moto3 (2013 rok) oraz zajmował trzecie miejsca w Moto2 (2014) i MotoGP (2017, 2019).