Hamilton zajął w wyścigu drugie miejsce a Leclerc ukończył 18. rundę mistrzostw świata na szóstej pozycji. Wygrał mistrz świata Holender Max Verstappen z ekipy Red Bull. Verstappen odniósł w tegorocznym sezonie już 15. zwycięstwo. Dzień wcześniej Holender był najszybszy także w sprincie.
Po wyścigu przeprowadzono badanie techniczne losowo wybranych bolidów Hamiltona, Leclerca, Verstappena i zajmującego trzecie miejsce na podium Brytyjczyka Lando Norrisa z McLarena. Ustalono, że samochody Hamiltona i Leclerca nie spełniały wymogów technicznych FIA dotyczących grubości płyty znajdującej się pod podłogą bolidu.
Zespół sędziowski zauważa, że to na zawodniku spoczywa obowiązek zapewnienia, że samochód jest zgodny z przepisami przez cały czas trwania zawodów. W tym konkretnym przypadku płyta w obszarze określonym w raporcie delegata technicznego była poza progami, które obejmują tolerancję zużycia" - napisano w komunikacie Zespołu Sędziów Sportowych. "W związku z tym na obu kierowców nałożona została standardowa kara za naruszenie Regulaminu Technicznego - podkreślono.
W tej sytuacji Hamilton stracił drugą lokatę wywalczoną na torze, a Leclerc szóstą.
W wyniku dyskwalifikacji Norris awansował na drugie miejsce, a Carlos Sainz Jr. z Ferrari na trzecie. Meksykanin Sergio Perez z Red Bulla przesunął się na czwartą pozycję.
Następna 19. runda MŚ F1 - GP Meksyku zostanie rozegrana 29 października.