Ferrari umieściło na swojej stronie internetowej komunikat informujący, że po spędzeniu w środę sześciu godzin w symulatorze wyścigowym Massa jest gotowy, by nawet już w poniedziałek wyjechać na tor.

Massa dochodzi do siebie po groźnym urazie głowy, spowodowanym uderzeniem metalową sprężyną oderwaną z innego bolidu, co miało miejsce w drugiej części kwalifikacji przed wyścigiem o Grand Prix Węgier. Od tego czasu Brazylijczyk nie prowadził bolidu Formuły 1.

Reklama

Z powodów oszczędnościowych w trakcie sezonu nie można przeprowadzać jazd testowych, jednak stewardzi F-1 zgodzili się w niedzielę, by Massa mógł prowadzić samochód Ferrari, model 2007, wyposażony w opony samochodu z serii GP2. Mają to być prywatne jazdy testowe, nadzorowane przez służby medyczne.