Knapik-Miazga (AZS AWF Kraków) na początku pojedynku z siódmą w klasyfikacji szpadzistek brązową medalistką ostatnich mistrzostw świata wyglądała na zdeprymowaną i długo nie mogła znaleźć na nią sposobu. 27-letnia Azjatka była bardziej dynamiczna, wyprzedzała ataki sześć lat starszej Polki i prowadziła 4:1.

Reklama

Później dwukrotna brązowa medalistka mistrzostw Europy nieco się rozluźniła, zaczęła trafiać, ale po dwóch trzyminutowych rundach było 6:4 dla Kong. Na początku trzeciej Polka zbliżyła się na jedno trafienie (7:8), ale następne trzy zadała zawodniczka z Hongkongu. Ta sytuacja mocno podopieczną trenera kadry Bartłomieja Języka zdeprymowała i w końcówce Azjatka dominowała już wyraźnie. Skończyło się 8:15.

Takim samym rezultatem zakończył się pojedynek Knapik-Miazgi w pierwszej rundzie, ale wtedy to ona pokonała wyżej notowaną Ukrainkę Ołenę Krywycką.

W 1/8 finału odpadła także koleżanka klubowa Knapik-Miazgi - Aleksandra Jarecka, która uległa Włoszce Rosselli Fiamingo 13:15.

Wyżej w rankingu jest Polka, ale to reprezentantka Italii ma w dorobku wielkie sukcesy. W latach 2014-15 dwukrotnie była mistrzynią świata, a z poprzednich igrzysk w Rio de Janeiro przywiozła srebrny medal.

W 1/16 finału Jarecka pokonała wyżej notowaną Rosjankę Wiolettę Kołobową 15:11.

Na tym etapie zakończyła zmagania Ewa Trzebińska (AZS AWF Katowice), która przegrała z Estonką Kathriną Lehis 10:11 po dogrywce.

Polka i jej koleżanki będą mogły się zrewanżować Estonkom we wtorek, gdyż obie ekipy zmierzą się w ćwierćfinale turnieju drużynowego.

W niedzielę w zawodach indywidualnych wystąpi jedyna polska florecistka - Martyna Jelińska.