Jepchirchir, osiągająca dotychczas największe sukcesy w półmaratonie, uzyskała czas 2:27.20.

Wyprzedziła faworyzowaną Kosgei, triumfatorkę maratonów m.in. w Londynie i Chicago, o 16 sekund, a Seidel, która po raz trzeci w karierze pobiegła maraton - o 26 sekund.

Reklama

Czternasta na mecie Nadolska (2.32,04) straciła do triumfatorki 4.44.

Reklama

Aleksandra Lisowska zajęła 35. miejsce (strata 8.13), zaś Angelika Mach uplasowała się na 59. pozycji, ze stratą 15.06 do Jepchirchir.

Bieg maratoński kobiet rozpoczął się godzinę wcześniej niż planowano, o 23.00 czasu polskiego (6 rano w Japonii), z uwagi na warunki pogodowe.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski już w 2019 roku postanowił przenieść rywalizację na 42 195 m do położonego na północy kraju Sapporo, aby uchronić uczestników maratonu (oraz chodu sportowego) przed jeszcze większym upałem w Tokio.

Jak się jednak okazało, biegaczki i tak rywalizowały w sobotę w trudnych warunkach, temperatura wynosiła ok. 30 stopni Celsjusza.

 Wyniki biegu maratońskiego kobiet:

1. Peres Jepchirchir (Kenia) 2:27.20
2. Brigid Kosgei (Kenia) 2:27.36
3. Molly Seidel (USA) 2:27.46
4. Roza Dereje (Etiopia) 2:28.38
5. Wolha Mazuronak (Białoruś) 2:29.06
6. Melat Yisak Kejeta (Niemcy) 2:29.16
7. Eunice Chumba (Bahrajn) 2:29.36
8. Mao Ichiyama (Japan) 2:30.13
...
14. Karolina Nadolska (Polska) 2:32.04
35. Aleksandra Lisowska (Polska) 2:35.33
59. Angelika Mach (Polska) 2:42.26