Fińska grupa finansowa, która rozpoczęła działalność także w Szwecji, zdecydowała się na kontrakt sponsorski z kilkoma lekkoatletami, obowiązujący do igrzysk w Paryżu w 2024 roku.

W skład zespołu Team Capital Box weszli Stahl, fińskie trójskoczkinie Kristina Makela i Senni Salminen oraz szwedzki tyczkarz Armand Duplantis, a firma dodatkowo została głównym sponsorem lekkoatletycznej reprezentacji Finlandii.

Reklama

Daniel mówi "perfekt" po fińsku, jest dumny ze swojego pochodzenia i często przebywa w Turku, gdzie mieszkają jego dziadkowie. Jest u nas niesłychanie popularny” - powiedział Yari Toykka z fińskiej federacji lekkoatletycznej podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Helsinkach.

Według informacji szwedzkiego dziennika „Aftonbladet”, kontrakt Stahla, licząc w koronach, jest siedmiocyfrowy.

Reklama

Dla Duplantisa, który już jest milionerem, fińska firma jest tylko jednym z wielu sponsorów, natomiast dla Stahla - jedynym, ponieważ nawet producent butów Nike, w których startuje, wycofał się przed igrzyskami ze sponsorowania zawodników w rzutach dyskiem i młotem - zaznaczono.

Dwujęzyczne wychowanie

Stahl urodził się w Sztokholmie, a jego matką jest Taina Laakso, była fińska lekkoatletka, mistrzyni młodzieżowa w pchnięciu kulą, która później, mieszkając już w Szwecji, zdobyła mistrzostwo kraju w rzucie dyskiem. Ojcem jest szwedzki młociarz Jan Stahl. Po urodzeniu się Daniela zdecydowali o dwujęzycznym wychowaniu.

Jak widać szwedzki mistrz olimpijski dzięki rodzicom nie zapomniał języka matki i jest teraz celebrytą w obu krajach. Podczas kiedy Szwecja nagrodziła jego medal tanią maskotką, to Finlandia otworzyła swój portfel - skomentował „Aftonbladet”.

Jestem Szwedem, lecz w duszy też Finem i ten kontrakt nie tylko pozwoli mi teraz trenować jak nigdy, ale szczególnie miły jest fakt, że ta nieoczekiwana pomoc nadeszła właśnie z Finlandii - powiedział Stahl.